środa, 19 września 2012

Sklep vs. piwnica

Dwa powszechnie znane słowa skrywają zawiłości semantyczne, w Wielkopolsce bowiem dla osób najstarszych znaczą to samo. Sklep to etymologicznie po prostu 'miejsce sklepione' od sklepić, zasklepić, czyli najogólniej 'zamknąć jakiś otwór'. (Do dziś to znaczenie pozostało w sklepieniu.) Tak więc sklep oznaczał w dawnej polszczyźnie i gwarach wielkopolskich 'miejsce sklepione pod domem', czyli po dzisiejszemu piwnicę. Był to zresztą wyraz powszechnie znany w Wielkopolsce, bo i w Golinie, i w Poznaniu, i w innych jej zakątkach.
Dzisiejsza piwnica jako 'pomieszczenie pod domem' pierwotnie oznaczała 'pomieszczenie do przechowywania piwa, czyli tego, co nadawało się do picia', i dopiero z czasem zaczęła oznaczać 'pomieszczenie do przechowywania produktów spożywczych czy niepotrzebnych rzeczy'. Dziś jest to znaczenie ogólnopolskie; także w Wielkopolsce powszechnie znane, gdzie już prawie całkowicie zastąpiło dawniejszy sklep.
Do wyjaśnienie pozostaje już tylko jak dawny sklep 'piwnica' stał się dzisiejszym 'miejscem sprzedaży'. Otóż, dawniej piwnice (czyli wówczas sklepy) służyły jako miejsce przechowywania towarów kupieckich i tam też odbywała się ich sprzedać. Do dziś zresztą w wielu miastach sklepy znajdują się poniżej poziomu ulicy i trzeba do nich schodzić po kilku stopniach.  Z czasem zaczęto utożsamiać słowo sklep z miejscem 'kupna-sprzedaży' bez względu na położenie, nad czy pod powierzchnią. W ten sposób sklep zyskał nowe znaczenie, a jego stare miejsce zajęła piwnica.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz